Szczeżuja strzegąc swych szczegółów,
Co delikatnym mięskiem są,
Wciskała się w skorupki cieśń,
Bo szczupak szczerzył ostry ząb.
Sterczał ze stawu skały szpic,
Tam z siecią smakosz szczwany
Szczupaczy los w syczący sos
Przemienia przyprawami.
W auszpiku szczupak kończy pieśń,
Od ości smakosz skrzeczy,
Już straszny las szczupaczych paszcz
Szczeżui nie skaleczy.