Król królowej tarantulę włożył czule pod koszulę.
Truchtem tratują okrutne krowy Rebeki mebel alabastrowy.
Dromader z Durbanu turban pożarł panu.
Teatr gra w grotach Dekamerona grom gruchnął w konar rododendrona.
Powstały z wydm widma w widm zwały wpadł rydwan.
Puma z gumy ma fumy a te fumy to z dumy.
Przy karczmie sterczy warsztat szlifierczy.
Cienkie talie dalii jak kielichy konwalii.
Pan ślepo śle, panie pośle!
Taka kolasa dla golasa to jak melasa dla grubasa.
Drgawki kawki wśród trawki – sprawką czkawki te drgawki.
Naiwny nauczyciel licealny nieoczekiwanie zauważył nieostrożnego ucznia,
który nieumyślnie upadł na eukaliptus.