Poniedziałkowy tekst dykcyjny

Bąk

Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk.

Pękł pąk, pękł strąk,a bak się zląkł.

Byczki

W trzęsawisku trzeszczą trzciny, trzmiel trz w Trzciance trzy trzmieliny, a trzy byczki znad Trzebyczki z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.

Bzyk

Bzyczy bzyk znad Bzury zbzikowane bzdury, bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy i nad Bzurą w bzach bajdurzy, bzyczy bzdury, bzdurstwa bzyka, bo zbzikował i ma bzika.

 

Czyżyk

Czesał czyżyk czarny koczek, czyszcząc w koczku każdy loczek,

Po czym przykrył koczek toczkiem, lecz część loczków wyszła boczkiem.

Goryl

Turlał goryl po Urlach kolorowe korale,

Rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale,

Gdy spotkali sie w Urlach, góral tarł, goryl turlał

Chociaż sensu nie było w tym wcale.

Huczek

Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka i niechcący huknął żuczka.

Ale heca…- wnuczek mruknął i z hurkotem w hełm się stuknął.

Leży żuczek, leży wnuczek,a  pomiędzy nimi  tłuczek.

Stąd dla huczka jest nauczka, by nie hasać z tłuczkiem wnuczka.

 

Jamnik

W grząskich trzcinach w szuwarach kroczy jamnik w szarawarach

Szarpie kłącza oczeretu i przytracza do beretu,

Ważką pęki skrzypu wręcza, traszkom suchych trzcin naręcza,

A gdy zmierzchać się zaczyna, z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna,

Po czym znika w oczerecie w szarawarch i w berecie…

Żaba

Warzy żaba smar, pełen smaru gar, z wnętrza gara bucha para,

Z pieca bucha żar, smar jest w garze, gar na żarze, wrze na żarze smar.